Tabletki? Niby dla glonojadów!

Kociak

Kupiłem pokarm w tabletkach dla ryb dennych, dla mojego glonojada. gdy tylką ją wrzuciłem do akwa welonek żucił sie na nią i zaczął ją gryźć. Po chwili rozdrobniła się na miliony drobnych części które fruwały po akwarium. A glonojad dalej nic nie zjadł. Czy jest jakiś sposób by odciągnąć je od tej tabletki?

feleksc

diiyin

a o jakiej poże dnia wrzucałeś te tabletki?? Glonojady najlepiej jest karmić wieczorem gdy rybki ida spać wtedy one zaczynają żerować. U mnie to pomagało nie dobierały sie do pokarmu, chociaż moja koleżanka karmi gloniego w dzień, ale u niej to wygląda tak, że podchodzi do akwa a jak gloni tylko zobaczy, że mięsko wpadło do wody to dostaje takiego spida, że zjada je nim inne ryby dopłyną Cool

Musze przyznać ,że dość ciekawie to wygląda.

sysunia

ta moje welonki też lubią sobie pojesc tabletke którą wrzucam glonkowi

matra

to ja chyba jestem wredną właścicielką, bo nie karmię glonojada niczym szczególnym, a ma się dobrze i świetnie rośnie na welonkowym pokarmie; a welonki interesuje wszystko, co się pojawia w ich polu widzenia, jak rano wchodzę do kuchni, to mało przez szybę nie przejdą, żeby zobaczyć, czy przypadkiem nie będzie im smakowała moja kawa Wink

Nevada

oj tak... mnie budzi zawsze widok trzech mord przyklejonych od szyby - daj nam jeśc, daj nam jeść....

cudowne rybcie Very Happy

KARLIK

Taaak... te trzy mordy przyklejone do szyby i skandujące "dawaj jeść, dawaj jeść, dawaj jeść!" Smile

Ale moje 3 mordy wiedzą, że trzeba trochę popływać akrobatycznie na powitanie, zaś jeśli chodzi o żarcie, to dopiero odsunięta klapka w pokrywie-samoróbce gwarantuje full-wypas Razz

Z reguły szpinak. I inne warzywa. Od święta ochotka. Normalnie bitwa o każdy kąsek! No, ale już niedługo pobytu w celi (czyli akwa 100 l). Idzie wiosna i welonki popływają do jesieni w oczku wodnym na działce.

Raffy · Administrator

Hehe, jak mój Fiku był jeszcze sam, w zeszłym roku i pływał sobie w 100L samotnie to co jakiś czas dawałem mu tabletki dla zbrojników. Odłamałem tabletek na kilka małych kawałków, jeden mały kawałek mu dałem a on brał do pyska i memlał przez długi czas Smile

teraz to juz nie ma sensu Laughing

Fred by i 3 duze tabletki bez problemu wziąłby do swojej.. paskudnej geby Wink

matra

Nevada

ekhm..... lepiej klementyny nie przyzwyczajaj - bo ona nie zdobyła tego doświadczenia z kotami, nie wie, że kot jej może zrobic krzywdę i będzie do niego podpływać... znam takie rzeczy - u mnie akwarium mam nieprzykryte i rybcie nauczyły się, że trzeba uważac z kotami, ale rybka, która nie miała do tej pory styczności z drapieżnikami (ptaki, koty, kuny) nie będzie wiedziała jak się zachować!

KARLIK

Matra: oczywiście, że od wiosny do jesieni moje welonki lądują w oczku wodnym. Dla nich komfort, ale dla mnie też. Nie muszę się martwić o podmiany wody, o akwa, o żarcie, etc. A jak chcę zrobić hokus-pokus wobec znajomych, to przykładam rękę do tafli wody i trzy welony natychmiast przypływają. Cóż, welonki to inteligentne bestie i spośród ryb jedne z nielicznych, które rozpoznają właściciela Razz

Co prawda to zwykłe karasie złociste (nie żadne wydumane odmiany hodowlane).
Jeśli chodzi o koty - to nie mam z tym problemu. Po prostu nie mam kotów.

Nevada

no ale skąd wiesz, czy jakies bezpańskie koty nie polują na nie?

matra

jeśli się ma oczko wodne w przydomowym ogródku, niemanie kotów jest niewykonalne, musiałabym zainstalować na płocie elektrycznego pastucha, żeby sąsiedzkie kicie nie przyłaziły (a wtedy dopadliby mnie animalsi Wink

)

Nevada

ehm.. a ptaki łowiące ryby??? welonki sa przeciez takie pomarańczowe i kuszące...

Raffy · Administrator

OMG

Mój Flinstonek, największy welon przekroczył wszelkie granice. Dałem 'dennym' rybom kilka pastylek tabletek, całkiem dużych i on je wszystkie wziął do pyska Shocked

i potem memlał sobie tabletkę w buzi i drobinki mu z pyska czy skrzel leciały przy okazji paskudnie brudząc wodę Confused