| SZPINAK - TO JEST TO!!! | |
Wysłany: Sob 0:23, 18 Lut 2006 |
|
|
KARLIK |
|
|
|
Dołączył: 13 Lut 2006 |
Posty: 28 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Łódź |
|
|
|
|
|
|
|
|
ONE lubią wszystko, ale szpinak (bo rzęsa wodna to przysmak) to jest hit na codzień!
Uwaga dla akwarystów trzymających welonki: SZPINAK TYLKO Z HORTEXU!!! Żadne inne firmy, tylko HORTEX. Tu biję się w piersi jako przestępca uprawiający kryptoreklamę firmy "Hortex" Ale ichni szpinak welonki żrą jak opętane, na inne firmy kręcą nosami (też zjedzą, ale z ociąganiem). Tajemnica tkwi w rozdrobnieniu: mrożony szpinak z Hortexu jest idealnie rozdrobniony i przypomina w strukturze gąbkę. Te same witaminy i mikroelementy, które bez skutku polecamy dzieciom, welonki jedzą ze smakiem:P
Mrożony szpinak. Dla akwarysty z mleczkiem i masełkiem, dla welonków kawałeczek rozmrożonego szpinaczku soute. Paczka starcza na miesiąc. I zawiera więcej wartościowych składników niż suche pokarmy jakicholwiek firm zarabiających kasę na akwarystach (żywicielach rybek).
Pokarm testowany na moich złotych rybciach:) Z powodzeniem.
A ponieważ trzeba czasem rybciom obudzić insynkt łowiecki - raz na miesiąc proponuję ZABAWĘ DLA RYBCI I DLA AKWARYSTY. Zapewniam, że obie strony bawią się równie dobrze. Trzeba tylko złowić (to zadanie dla akwarysty) nieco KIEŁŻY DROJOWYCH. Nie jest to trudne. Kiełże trzeba łapać przy źródłach rzeczek/strumieni. Żeby nie były zapaskudzone chorobami i chemią z nieczystych zbiorników. KIEŁŻA da się złapać nawet zimą, w mule z przerębla. Byle był łapany w czystej rzeczce/strumieniu. Najlepiej w strefie źródłowej.
Kiełż zachowuje się jak PERSHING, a ospały zazwyczaj welonek - jak pershing z turbodoładowaniem. M am trzy welonki i jak wpuszczę 20 kiełży, to mam zabawę na co najmniej kwadrans.
UWAGA: kiełże tylko z obszarów źródłowych! Jak wszystkie pokarmy - mogą zawierać pasożyty i niepożądane pierwotniaki atakujące rybcie!
Na szczęście moje kiełże i moja rzęska wodna nadaje się do karmienia rybciów perfect! Nie wiem tylko, co ze szpinakeim z HORTEXU |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Sob 10:42, 18 Lut 2006 |
|
|
Nevada |
|
|
|
Dołączył: 27 Paź 2005 |
Posty: 242 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
kiełże? Toż to mord na przyrodzie, one chyba chronione są. Tak na tabliczce w rezerwacie pisało, jakem się w lecie w grotołaza bawiła... i kiełże pływały. To takie małe polskie krewetki, nie? ZDROJOWE... nie? lepiej już iść do beczki jakiejś i rozwielitek nazbierać. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Sob 20:53, 18 Lut 2006 |
|
|
matra |
|
|
|
Dołączył: 01 Lut 2006 |
Posty: 122 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: wroc |
|
|
|
|
|
|
|
|
a mi się pomysł ze szpinakiem bardzo podoba, chyba spróbuję normalnie karmię rybcie moje śliczne złote granulkami, ale wstręciuchy strasznie żrą rośliny; jakoś nie przeszkadzało mi to przez osiem lat, a jakiś tydzień temu zaczęło mnie denerwować; więc daruję sobie różne testy ze ślicznymi roślinkami, nakupię jutro kryptokoryn i zacznę dokarmiać szpinakiem, zobaczymy, co one na to |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Sob 23:21, 18 Lut 2006 |
|
|
KARLIK |
|
|
|
Dołączył: 13 Lut 2006 |
Posty: 28 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Łódź |
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak znam rybcie - będą wdzięczne:) Ja odziedziczyłem rybcie wraz z kobietą i... zastosowałem radykalne zmiany! Najpierw przeniosłem je z kuli do normalnego akwa 100 l, które sam skleiłem. Klejenie akwa ze starych szyb 5 mm to prawdziwa radocha Potem zacząłem zapoznawać się z ich zwyczajami. W każdym razie to są BARDZO wytrzymałe ryby (dwa lata przeżyły w kuli i na kaszy jęczmiennej!!!) Stosuję różne patenty ku radości rybciów i... kobiety W każdym razie miło popatrzeć na profesjonalne akwa i zadowolone rybcie.
Jutro ruszam z bimbrownią i oświetleniem dziennym/nocnym (niebieskie LEDY). A szpinaczek rybcie opędzlowały lepiej niż rzęsę A i ja też miałem smaczny obiadek |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon 13:57, 20 Lut 2006 |
|
|
Nevada |
|
|
|
Dołączył: 27 Paź 2005 |
Posty: 242 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Phi.... moje rybki odziedziczyłam po mamie. trzymała je w akwarium, w którym przez 2 lata NIGDY nie zrobiła podmiany wody, tylko wodę dolewała, i karmiła je raz za czas jak sobie przypomniała. W każdym razie kiedy trafiły pod moją opiekę, w ciągu kilku miesięcy podwoiły rozmiar... są pomarańczowe i wielkie. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Pon 14:39, 20 Lut 2006 |
|
|
matra |
|
|
|
Dołączył: 01 Lut 2006 |
Posty: 122 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: wroc |
|
|
|
|
|
|
|
|
no właśnie... są wielkie obawiam się, że za kilka miesięcy nie wystarczy im 120 litrów i co wtedy zrobię? już większe akwarium mi się w kuchni nie zmieści, a gdybym miała oddać moje wyhodowane z jajka ryki, to by mi serce pękło... czy można w jakiś nie brutalny sposób zahamować ich niepowstrzymany wzrost? |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon 22:09, 20 Lut 2006 |
|
|
diiyin |
|
|
|
Dołączył: 14 Sty 2006 |
Posty: 313 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: tychy |
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak bedą mięć akwarium zamałe to wieksze już nie urosną nie bedą miały na to miejsca. Ja swoje dostałam od ojca przyjaciółki i mogłam je obserwować od jajeczka mają prawie dwa lata i wcale nie są gigantyczne, a zeby roślin nie obrzerały stosuje spiruline, ale i tak cholery dobrały mi się do nowiutkich żabienic (nie wspominająć już o świętej pamięci anubiasie który szczególnie im smakował. Sałata też nie pomaga więc chyba spróbuje ten patent ze szpinakiem. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Wto 9:39, 21 Lut 2006 |
|
|
matra |
|
|
|
Dołączył: 01 Lut 2006 |
Posty: 122 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: wroc |
|
|
|
|
|
|
|
|
no tak, ale co znaczy za małe akwarium? czy 120 l na cztery welonki to mało (dwie są duże, a dwie jeszcze małe)? miałam kiedyś mniejsze akwarium, ale jak rybki z niego wyrosły, kupiłam to; i martwię się, bo miejsca na oczko wodne to w moim mieszkaniu raczej nie mam |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Wto 10:31, 21 Lut 2006 |
|
|
diiyin |
|
|
|
Dołączył: 14 Sty 2006 |
Posty: 313 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: tychy |
|
|
|
|
|
|
|
|
Powiem ci tak niektórzy mówią, że na jedna welonkę powinno być 60l wody, ale ja uważam, że to jest przesada. Ja w 112l mam trzy złote rybki, a one i tak cisna się w jednym koncie Chyba nie podoba im się druga częsć akwarium, bo robią regularne przemeblowanie tamtego konta nie ruszają Ogólny przelicznik jest taki 1cm ryby jeden litr wody welonki rosną do około 30cm przy czym przy welonkach to sie nie sprawdza bo strasznie brudzą więc musle, ze tak około 40l na jedną no max 45l powinno wystarczyć. To jest tylko i wyłącznie moje zdanie uważam, że to akwarium masz dobre. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Wto 14:00, 21 Lut 2006 |
|
|
Nevada |
|
|
|
Dołączył: 27 Paź 2005 |
Posty: 242 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Jest w tym racja - podobno złota rybka to w ogóle nie jest rybka do akwarium tylko do oczka wodnego... ale w akwarystyce profesjonalnej zaleca się min. 100 litrów dla tych rybek, żeby rosły swobodnie - co oznacza, że im większy zbiornik, tym lepiej. w literatzurze pisze też, że akwarium 50 - 80 litrów starcza dla 5, 6 welonek więc mieszają w tej kwestii równo. moje jak sie teraz oswoiły z nowym akwarium, to przestawiły korzenie z mikrozorium w jeden kąt - co by lepiej się pływało, pomarańczowe się gonią (raczej większa goni mniejszą na zasadzie "wypluj coś mi zjadła" zawsze tak robią przy jedzeniu) a czarny karaś stroszy swoje piękne pletwy i sprawia wrażenie, jakby wreszcie zrozumial o co w tym wszystkim chodzi widok zaiste przyjemny... conajwyżej dołożę do nich jeszcze jedną rybkę, albo w ogóle kupię kiedys większe akwarium, bo to, co teraz wyczyniają, przechodzi ludzkie pojęcie... i jeszcze system budzenia: kiedy wyczują że wstałam, podpływają w miejsce, gdzie dostają jeść i patrza na mnie z wyrzutem, żebym im coś dała zjeść to naprawdę fajne rybki jak da im się pole do popisu! |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Śro 16:19, 22 Lut 2006 |
|
|
matra |
|
|
|
Dołączył: 01 Lut 2006 |
Posty: 122 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: wroc |
|
|
|
|
|
|
|
|
och, moje nie patrzą na mnie z wyrzutem, tylko bezczelnie głośno mlaskają, a jak to nie pomaga, to wychlapują wodę z akwarium (ale to się wkrótce skończy, bo za chwilkę zamknę je pokrywą, ha!)
a w sprawie szpinaku, to dostały go na kolację i wyglądały na zadowolone; i tak sobie myślę, że teraz w dzień będą dostawały różne inne (granulki, ewentualnie płatki), a wieczorem jako lekkostrawny posiłek na dobranoc będzie szpinaczek |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Śro 17:08, 22 Lut 2006 |
|
|
Nevada |
|
|
|
Dołączył: 27 Paź 2005 |
Posty: 242 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
matra napisał: | och, moje nie patrzą na mnie z wyrzutem, tylko bezczelnie głośno mlaskają, a jak to nie pomaga, to wychlapują wodę z akwarium (ale to się wkrótce skończy, bo za chwilkę zamknę je pokrywą, ha!)
a w sprawie szpinaku, to dostały go na kolację i wyglądały na zadowolone; i tak sobie myślę, że teraz w dzień będą dostawały różne inne (granulki, ewentualnie płatki), a wieczorem jako lekkostrawny posiłek na dobranoc będzie szpinaczek |
to ja też spróbuję szpinak... a dla siebie z serkiem feta i czosnkiem. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Śro 18:35, 22 Lut 2006 |
|
|
feleksc |
|
|
|
Dołączył: 28 Paź 2005 |
Posty: 560 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: WROCŁAW |
|
|
|
|
|
|
|
|
Cytat: | a dla siebie z serkiem feta i czosnkiem. |
mniam
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Czw 17:27, 23 Lut 2006 |
|
|
Nevada |
|
|
|
Dołączył: 27 Paź 2005 |
Posty: 242 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
no, albo pierożki z takim farszem, albo kulebiak z tym farszem... |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Pią 0:40, 24 Lut 2006 |
|
|
feleksc |
|
|
|
Dołączył: 28 Paź 2005 |
Posty: 560 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: WROCŁAW |
|
|
|
|
|
|
|
|
Nevada napisał: | no, albo pierożki z takim farszem, albo kulebiak z tym farszem... |
Nevada
Ty gotuj, ja wpadne z jakmś winkiem
i pobajerzymy o naszych pupilach
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|