| Problem z podgryzajacym welonkiem(?) | |
Wysłany: Czw 23:12, 03 Kwi 2008 |
|
|
matsnd |
|
|
|
Dołączył: 27 Lut 2008 |
Posty: 16 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Mam 4 welonki 3 malenstwa i 1 wieksza. Te mniejsze sa z gatunku tych z krotszymi ogonami, natomiast ta wieksza jest to typowa zlota rybka z pieknym dlugim welonem. I teraz problem... Rano zauwazylem ze moja zlociutka rybka ma grzebieniowata koncowke ogona, pomyslalem jak nic martwica... Ale po krotkim przygladaniu sie rybkom zauwazylem ze najmniejsza z nich caly czas nie tylko plywa za reszta, ale i je skubie po ogonach. Najbardziej dreczy ta zlota... Teraz nie wiem jak rozwiazac ten problem.... Spotkaliscie sie z czyms takim ? moze niechcacy kupilem przerosnieta brzanke albo miniaturowa piranie |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pią 7:31, 04 Kwi 2008 |
|
|
natalia |
|
|
|
Dołączył: 26 Gru 2007 |
Posty: 226 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Łódź |
|
|
|
|
|
|
|
|
Hmm. Nie radzono trzymać mi odmian weloniastych z karaśkami stawowymi. Długie welony pewnie je intrygują i stąd to podgryzanie. No niestety odseparowałabym tego co podgryza. Chyba nie ma innego rozwiazania. I uważałabym na płetwę. Może wdać się jakiś syf jak było w moim przypadku :/ |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pią 12:13, 04 Kwi 2008 |
|
|
matsnd |
|
|
|
Dołączył: 27 Lut 2008 |
Posty: 16 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Ta welonka skubie wszystkie, ale najbardziej sie dostaje tej weloniastej bo jest najwieksza i powolniejsza, najgorzej sobie radzi z tym kanibalem malym.
Nigdy sie z czyms podobnym nie spotkalem, mialem rozne welonki i nigdy miedzy rasami sobie nie dokuczaly...
Moze ktos ma jeszcze jakis pomysl ? :/
Moze jak troche dorosnie to zmadrzeje, ale do tego czasu moga byc problemy z zakazeniami i szkoda pieknego ogona:/
Zamieszczam fotki poszkodowanego i sprawcy...
Oto ta pirania i jej kolega ktory jest jej wielkosci i jest lagodny i musi tez uciekac przed nia.
Oto poszkodowany...
I ostatni kolega ktory jest najmniej dreczony...
Moze zloty kolor dziala jak plachta na byka ?
Przepraszam za rozmazane zdjecia, ale pstryknalem na szybko na wyczerpanej baterii.. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pią 12:49, 04 Kwi 2008 |
|
|
natalia |
|
|
|
Dołączył: 26 Gru 2007 |
Posty: 226 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Łódź |
|
|
|
|
|
|
|
|
Rybki są śliczne, ale wg mnie nie należy czekać aż rybka "zmądrzeje". Nieświadoma trzymałam welona z molinezjami. Małe były i dobrze się dogadywały z welonem. Często pływały przy jego boku- komicznie to wyglądało Ale samica molinezji jak podrosła i była przed okresem rodzenia nie dawała welonowi spokoju! Non stop go podjadała! (A przecież wychowywały się razem i był spokój). Musiałam oddać molinezje, a welon tak okaleczony długo nie mógł dojść do siebie.
Radziłabym oddać tę jedną rybkę, żeby nie narobić sobie większych szkód. Z drugiej strony nie wiem, czy takie podgryzanie bardzo boli rybe (?), ale ja nie pozwoliłabym, żeby dłużej się męczyła. Trzeci aspekt, to nie wiesz czy z czasem inne rybki też nie zaczną podjadać welona. Ja bym oddała albo welona i trzymała same stawowe, albo "podjadacza". |
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez natalia dnia Pią 12:53, 04 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pią 13:18, 04 Kwi 2008 |
|
|
matsnd |
|
|
|
Dołączył: 27 Lut 2008 |
Posty: 16 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
W ciagu tygodnia powinienem dysponowac pojemnikiem okolo 50l moze na jakis czas wrzucic tam podjadacza i dobrze dokarmic go miesem. Tak po miesiacu np. dac mu szanse i zrobic probe ? Kurde moze to jest zwiazane z niedoborem bialka....
He wogole pani ze sklepu w ktorym byla kupowana welonka wpadla na jakis zwiariowany pomysl zeby ja w sloiku zamknac w tym akwarium, zeby jak bedzie chciala podplynac do zlotej walila w szybke i sie oduczyla na zasadzie Pawlowa
Ehhh ja to nie wiem co kieruja ta rybka
Nie ukrywam, ze dla mnie to tez jest problem bo to sa moje 2 najladniejsze rybcie... Mimo ze je mam krotko to tak z lekkim sercem juz bym ich nie oddal... |
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez matsnd dnia Pią 13:23, 04 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pią 19:18, 04 Kwi 2008 |
|
|
dziadzio56 |
|
|
|
Dołączył: 06 Maj 2006 |
Posty: 214 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam!!
Ogryzanie płetw u welonków występuje dość często. Najczęściej to one są ofiarami innych rybek. Ale występują też czasami w roli dręczycieli. Nie wiem, co jest tego przyczyną. Być może są to braki żywieniowe, lub jakieś odchyłki psychiczne.
Z mojego doświadczenia wynika, że jedynym rozwiązaniem jest odseparowanie napastnika od pozostałych rybek, i potrzymanie go samego kilka dni. Czasami to pomaga. Jeśli nie, to trzeba pozbyć się dręczyciela ze swojej hodowli.
Pozdrowiona!!! |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Pią 20:17, 04 Kwi 2008 |
|
|
matsnd |
|
|
|
Dołączył: 27 Lut 2008 |
Posty: 16 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
ok, odizolowalem dreczyciela... Potrzymam go moze nawet z miesiac i zobaczymy....
Dziekuje wam za pomoc |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Pią 22:34, 04 Kwi 2008 |
|
|
natalia |
|
|
|
Dołączył: 26 Gru 2007 |
Posty: 226 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Łódź |
|
|
|
|
|
|
|
|
Daj znać jak się ma sytuacja za jakiś czas, moze odseparowanie bedzie dobrą decyzją |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Pon 23:58, 07 Kwi 2008 |
|
|
matsnd |
|
|
|
Dołączył: 27 Lut 2008 |
Posty: 16 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
No to sprawa sie rozwiazala... Konkretniej stwierdzilem ze forma tej zlotej rybki jest jakas marna bo wisiala pod powierzchnia.. Przerzucilem podgryzacza do ogolnego a zlota do kwarantanny.. Przed chwila padla... Czyli byc moze ten podgryzacz ja tak gnebil bo czul ze jest slaba i chora... Teraz nie wiem co robic ze zbiornikiem ? zeby to nie bylo nic zakaznego... Co robic wiecej podmian ? jak radzicie ? |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Sob 20:20, 12 Kwi 2008 |
|
|
dziadzio56 |
|
|
|
Dołączył: 06 Maj 2006 |
Posty: 214 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam!!!
Dla pewności możesz odkazić zbiornik, dodając sól.
Kiedyś spotkałem się z podobnym zachowaniem rybki, która podgryzała inną na kilka dni przed jej śmiercią. Nie wiem czy rybka-napastnik wyczuwa coś u tej drugiej? Może jest to zmiana składu śluzu wytwarzanego przez chorą rybkę. Ale takie zachowania też się zdarzają.
Pozdrowiona!!! |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|