| Przywitanie nowego mieszkańca. | |
Wysłany: Czw 13:09, 23 Lut 2006 |
|
|
Kasia |
|
|
|
Dołączył: 23 Sty 2006 |
Posty: 6 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Czesc.
Moze warto stworzyc dział o zachowaniach welonek, bo prawde mowiac nei widzialam gdzie to umiescic. Od wczoraj w moim akwa jest nowy mieszkaniec - Ciapek ma 3-4 cm - jest młody. Niestety panujaca w akwarium niepodzielnie do wczoraj Ruda 5-6 cm bardzo dziwnie sie zachowuje. 3/4 dnia plywa za nim szturchajac go pyszczkiem w bok. Ruda niekiedy brutalnie przyciska go do podloza lub zwiru. O dziwo Ciapek czasem sam do niej podplywa i ja musnie, wiec widocznie sie nie boi. Zreszta ucieka tez niemrawo i pływa ciagle w poblizu. Na szczescie pletwy sa w calosci. Martwie sie o malucha. Boje sie ze zestresowany nowiciusz zapadnie na jakies chorobsko. Czy to zwyczajowe przywitanie. A tak dodatkowo: do jakiego wieku welonki zwiekszają swe rozmiary?
Pozdrawiam
Kasia |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Czw 15:22, 23 Lut 2006 |
|
|
feleksc |
|
|
|
Dołączył: 28 Paź 2005 |
Posty: 560 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: WROCŁAW |
|
|
|
|
|
|
|
|
to przywitanie:
starsze ryby pokazują nowej kto tu rządzi
samce sprawdzaja czy to samica,czy jest gotowa do godów itp..
ale jest niegrożne dla żółtodziobów
i jest jak najbardziej normalne,po jednym dniu góra dwóch wszystko wróci do normy
jesli maluch jest po kwarantannie(!)
a gdyby nie przezył to na pewno nie z powodu tej starszej.
a zestresowany to by bardziej był jak byłby sam
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pią 9:43, 24 Lut 2006 |
|
|
matra |
|
|
|
Dołączył: 01 Lut 2006 |
Posty: 122 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: wroc |
|
|
|
|
|
|
|
|
no właśnie, informacje, że duże welonki mobingują małe wkładam między bajki; przynajmniej mi się to nigdy nie zdażyło, a bywało, że do dwóch kilkunastocentymetrowych starszaków dochodziła jakaś malutka koleżanka; czasem popływały wokół niej, poobwąchiwały się i przyjęły do akceptującej wiadomości, że mają nawą współlokatorkę; i nigdy nie zrobiły sobie krzywdy
inaczej, jak któraś zachorowała, wtedy ganiały ją jak szalone, ale to całkiem inny problem... |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Pią 9:47, 24 Lut 2006 |
|
|
feleksc |
|
|
|
Dołączył: 28 Paź 2005 |
Posty: 560 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: WROCŁAW |
|
|
|
|
|
|
|
|
Cytat: | inaczej, jak któraś zachorowała, wtedy ganiały ją jak szalone, ale to całkiem inny problem... |
to nie problem...
to natura
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Pią 10:18, 24 Lut 2006 |
|
|
matra |
|
|
|
Dołączył: 01 Lut 2006 |
Posty: 122 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: wroc |
|
|
|
|
|
|
|
|
wyeliminowanie chorego osobnika - jakież te rybcie okrutne... |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Pią 10:23, 24 Lut 2006 |
|
|
feleksc |
|
|
|
Dołączył: 28 Paź 2005 |
Posty: 560 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: WROCŁAW |
|
|
|
|
|
|
|
|
matra napisał: | wyeliminowanie chorego osobnika - jakież te rybcie okrutne... |
to nawet nie eliminacja(może u pielęgnic,pyszczaków) to raczej odsuwanie chorego słabego starego osobnika i ma na celu zahamowanie ewentualnych chorób w stadzie ,odsunięcie słabej ryby od kopulacji w stadzie,co by skutkowało słabym narybkiem itp,itd |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Pią 10:25, 24 Lut 2006 |
|
|
diiyin |
|
|
|
Dołączył: 14 Sty 2006 |
Posty: 313 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: tychy |
|
|
|
|
|
|
|
|
U mnie w akwarium duży samiec gania młodzszych kolegów i nie mam pojecia co z tym zrobić, bo mniejszym dzieke się krzywda rozrywa im płetwy. Ostatnio sie to nasiliło rybol jest bardziej pobudzony bo jest w okresie tarła. Nie mam pojęcia co zrobić, żeby nie krzywdził młodzsych rybek. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Pią 10:28, 24 Lut 2006 |
|
|
feleksc |
|
|
|
Dołączył: 28 Paź 2005 |
Posty: 560 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: WROCŁAW |
|
|
|
|
|
|
|
|
pomogło by obniżenie temperatury |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Pią 11:02, 24 Lut 2006 |
|
|
diiyin |
|
|
|
Dołączył: 14 Sty 2006 |
Posty: 313 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: tychy |
|
|
|
|
|
|
|
|
Jezu już sie bardziej nie da mają 22 stopnie przy zakręconych kaloryferach i wietrzeniu pokoju. Pozatym on zachowuje sie tak nie tylko w okresie tarła teraz poprostu jest bardziej pobudzony i częsciej mu sie to zdarza. Nie wiem czemu ale mam podejrzenia, że dwa młodsze welonki to samice mają już dwa lata i nie miały do tej pory wysypki tarłowej i mniejwięcej budową ciał przypominają samice. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Pią 11:12, 24 Lut 2006 |
|
|
feleksc |
|
|
|
Dołączył: 28 Paź 2005 |
Posty: 560 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: WROCŁAW |
|
|
|
|
|
|
|
|
czyli się dopomina dominator
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Pią 11:14, 24 Lut 2006 |
|
|
matra |
|
|
|
Dołączył: 01 Lut 2006 |
Posty: 122 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: wroc |
|
|
|
|
|
|
|
|
uczyli mnie, że w stawach hodowlanych karpiowatych bodźcem do tarła jest wpuszczenie tarlaków do stawu ze świeżą wodą, przy dużej ilości światła i wyższej temperaturze; więc, myśląc analogicznie, może wyłącz oświetlenie na jakiś czas, a chłopak się uspokoi
a inna możliwość, to że Twój welonek jest typem agresora i niezależnie od warunków zewnętrznych zawsze będzie szukał zaczepki - na to nie mam pomysłu |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Sob 0:07, 25 Lut 2006 |
|
|
Raffy |
Administrator |
|
|
Dołączył: 26 Paź 2005 |
Posty: 202 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Gdańsk |
|
|
|
|
|
|
|
|
To jest raczej normalne W te wakacje został kupiony Fiku, był sam przez 2-3 miesiące i po tym dołączył się do niego Ron. Fiku ganiał Rona, Ron też zalecał się do Fiku, po kilku dniach jakos się uspokoiły |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Nie 18:44, 26 Lut 2006 |
|
|
Kasia |
|
|
|
Dołączył: 23 Sty 2006 |
Posty: 6 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Niestety sytuacja nie zmienia sie. Gonitwy trwaja.... wkrotce czeka je wieksze akwa wiec moze zmieni im sie perspektywa... chociaz zaczynam sie martwic bo moja Ruda pierwszy raz stracila luske. Maly jest pstrokaty i na dodatek troche matowy troche polyskliwy - nie znam tez na pamiec jego umaszczenia - nawet nie bede umiala zauwazyc czy mu sie cos dzieje. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Nie 20:54, 26 Lut 2006 |
|
|
feleksc |
|
|
|
Dołączył: 28 Paź 2005 |
Posty: 560 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: WROCŁAW |
|
|
|
|
|
|
|
|
Kasia
mam pomysł poprzestawiaj wszystko w akwa(jesli tam coś jest )
też to powinno agresora spłoszyć i troche się pogubi-
-pomyśli sobie oho gdzie ja jestem?może u tej mniejszej i przestanie ją ścigać
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| O NIE!!! | |
Wysłany: Pon 14:21, 27 Lut 2006 |
|
|
Kasia |
|
|
|
Dołączył: 23 Sty 2006 |
Posty: 6 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie potrzebnie martwilam sie małym.. to Ruda sie pochorowala . Wysypalo ja ospa. Na Ciapku ani sladu. Juz zasolilam akwa. Swoja droga przerazil mnie napis na soli kłodawskiej niejodowanej "Nie nadaje sie do bezpośredniego spożycia" . Pierwotnie az bałam sie ją wsypac. Jak dlugo powinny poplywac w tej soli i jak szybko powinno ustepowac. temperatura oscyluje wokol 25 stopni. I co z podwyzszonym ph - jeden sprzedawca tlumaczyl mi ze wszystkie sole podwyzszaja ph. Tak poza tematem. Pani w zoologiku tlumaczyla mi ze wszystkie welony wybarwiaja sie albo na bialo albo na rudo. Z pelnym przekoananem mowila tak o szaro srebrzystych - takich jak bombelek Raffiego (http://www.karasieozdobne.fora.pl/viewtopic.php?t=3 - tu zdjecia). Co wy na to?
Czekam niecierpliwie na odpwoiedzi.
Pozdrawiam |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|