mój czerwony kapturek,znany z duzego brzuszka i niesamowitego
apetytu:
[link widoczny dla zalogowanych]
nagle przestał przyjmować pokarm,schudł niesamowicie
z widocznych oznak : postrzepiona płetwa ogonowa
i potem pływanie na boku
nic nie zdążyłem zrobić...
przynajmniej długo się nie męczył...
teraz w akwa kwarantanna wymieniłem całą wode
-maluchy jak na razie w porządku
A to dlaczego? Brak czasu czy funduszy? Bo jeśli mam być szczera czas mało jak lodu... A żałuję, bo nawet nie miałam czasu kupić korzenia czy roślinek...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1