| odpadajace łuski | |
Wysłany: Czw 18:51, 12 Sty 2006 |
|
|
maja |
|
|
|
Dołączył: 12 Sty 2006 |
Posty: 25 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: KATOWICE |
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam, jestem świeżo upieczoną welonistką. 10 rybek w 500 l, 20 st.C, ph 7,5 NO3 ponizej 10. Parę dni po wpuszczeniu (akwarium było dojrzałe) maluchy zaczęły się ocierać i przy bliższym oglądzie widać na skórze miejsca bez łusek. Skóra bez łusek u białych egzemplarzy zaróżowiona. Płetw nie tulą. Centek czy poszarpanych płetw nie mają. Wedle porady z zoologa wlałam aqasan z zooleka i wrzuciłam baktopur direkt 2 dni temu. Nie jest lepiej choć też nie ma pogorszenia. Co to może być i czy kuracja którą mi poradzono jest dobra? |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pią 11:14, 13 Sty 2006 |
|
|
Koza |
|
|
|
Dołączył: 23 Gru 2005 |
Posty: 9 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Łódź |
|
|
|
|
|
|
|
|
mam ten sam problem - mnie odesłano na tą stronkę, z tym że moje ryby nie mają białych plamek i juz się nawet nie ocierają, łusek też mają tak jakby więcej :/
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Re: odpadajace łuski | |
Wysłany: Pią 15:20, 13 Sty 2006 |
|
|
feleksc |
|
|
|
Dołączył: 28 Paź 2005 |
Posty: 560 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: WROCŁAW |
|
|
|
|
|
|
|
|
maja napisał: | Witam, jestem świeżo upieczoną welonistką. 10 rybek w 500 l, 20 st.C, ph 7,5 NO3 ponizej 10. Parę dni po wpuszczeniu (akwarium było dojrzałe) maluchy zaczęły się ocierać i przy bliższym oglądzie widać na skórze miejsca bez łusek. Skóra bez łusek u białych egzemplarzy zaróżowiona. Płetw nie tulą. Centek czy poszarpanych płetw nie mają. Wedle porady z zoologa wlałam aqasan z zooleka i wrzuciłam baktopur direkt 2 dni temu. Nie jest lepiej choć też nie ma pogorszenia. Co to może być i czy kuracja którą mi poradzono jest dobra? |
nie wiem co to może być ale zalecałbym wyłowienie chorych rybek i leczenie w osobnym zbiorniku.
hmmm pooglądaj im płewy-piszesz że się nie nie tulą-- a nie mają na płetwach czerwonych żył-jeśli tak to by znaczyło że w akwa jest za twarda woda. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pią 17:59, 13 Sty 2006 |
|
|
maja |
|
|
|
Dołączył: 12 Sty 2006 |
Posty: 25 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: KATOWICE |
|
|
|
|
|
|
|
|
Dzieki, sprawdzę gh - akwarium jest po pyszczakach, niby wymieniłam podłoże i wywaliłam wapienie, ale moze faktycznie jakiś grys dolomitowy się w katach pochował i bruździ. Przy okazji - jakie są optymalne parametrty dla welonów? Smieszne - welony niby mają wszyscy, pyszczaki garstka fanatyków, ale o potrzebach pysiów mogłam poczytac w sieci do upada a o welonach nic. a ja mam hopla - lubię jak moje zwierzaki mają optymalne warunki:) Przy okazji, choć to nie w temacie - ile w 500 mozna chowac welonów? Bo pyszczakówaków miałam ponad 30 i było im dobrze. Przy tych 10 klejoncikach trochę pusto:) |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Pią 21:23, 13 Sty 2006 |
|
|
feleksc |
|
|
|
Dołączył: 28 Paź 2005 |
Posty: 560 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: WROCŁAW |
|
|
|
|
|
|
|
|
jesli w akwa były wapienie to twarda jest na bank
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Sob 12:03, 14 Sty 2006 |
|
|
maja |
|
|
|
Dołączył: 12 Sty 2006 |
Posty: 25 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: KATOWICE |
|
|
|
|
|
|
|
|
Wodę oczywiście wymieniłam, GH jest 8 czyli chyba nie za dużo? A jakie lubią PH? Czerwonych zyłek na płetwach nie ma, tylko łuski z nich lecą. Aha na kapturku jednej orandy pojawiła się spora biała plamka. Jak leczyć najbardziej chore skoro najmocniej się ocierają te na oko z najzdrowszą skórą? Przy okazji poszłam do zoologa i popatrzyłam na pływające w zbiorniku ryby - dla mnie wszystkie z chorą skórą, a według właścicielki wsjo ok. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Sob 17:43, 14 Sty 2006 |
|
|
feleksc |
|
|
|
Dołączył: 28 Paź 2005 |
Posty: 560 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: WROCŁAW |
|
|
|
|
|
|
|
|
może kupiłaś już chore,
a tak poza tym to powywalaj z akwa wszystkie muszelki ,piaskowce i wapienie,ogulnie wszysyko co ma ostre krawędzie np.jakieś zameczki i budowle,zlej wody do połowy i wlej świeżej wodociągowej,ustaw filtry -pompki na pełną moc i patrz co się będzie działo dalej
a ph to chyba do 7 ale i tak piszą że to ma drugorzedne znaczenie
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Wto 18:09, 17 Sty 2006 |
|
|
Nevada |
|
|
|
Dołączył: 27 Paź 2005 |
Posty: 242 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
niestety - przedmówca ma racje - wszystko co ma ostre krawędzie może byc współwinne. moje karasie tak się oszpeciły - z czystej głupoty. wpłynęły za tło, i wypłynęły bez łusek. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Śro 20:15, 18 Sty 2006 |
|
|
maja |
|
|
|
Dołączył: 12 Sty 2006 |
Posty: 25 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: KATOWICE |
|
|
|
|
|
|
|
|
wszystko z ostrymi krawędziami wyrzuciłam, same rośliny i otoczaki. Wodę podmieniłam - i tak podmieniam co tydzień około 50 %. Po pyszczakach została mi spora nadfiltracja - 700 Aqaela (1800 l / godz) i największa pompa atmana z gąbką - też drugie tyle. Więc to chyba jest ok.
Ale po 4 dniach nieobecności (mam wyjazdową pracę) nieco się zmieniło i to na minus - na płetwach białych welonów są ewidentne przekrwienia. Rybami opiekował się mąż, niestety uwierzył pani z zoologa że ryby zdrowe i niczego, żonie histeryczce, nie mówił.
Co znaczą przekrwienia - bakterie, wirusy, piewrotniaki czy złę parametry i co z tym robić?
Pilne!!! |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Czw 0:16, 19 Sty 2006 |
|
|
feleksc |
|
|
|
Dołączył: 28 Paź 2005 |
Posty: 560 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: WROCŁAW |
|
|
|
|
|
|
|
|
pisałem o tym
:
Cytat: | hmmm pooglądaj im płewy-piszesz że się nie nie tulą-- a nie mają na płetwach czerwonych żył-jeśli tak to by znaczyło że w akwa jest za twarda woda. |
twarda woda,niestety niewiem czy to już tak nie pozostanie-czyli nie znikną te żyłki*(przekrwienia)
ale z wesołych nowin -nie ma to wpływu na ich rozwój
moje żyły z tymi przekrwieniami b.długo
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Czw 11:20, 19 Sty 2006 |
|
|
maja |
|
|
|
Dołączył: 12 Sty 2006 |
Posty: 25 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: KATOWICE |
|
|
|
|
|
|
|
|
Dzięki, nie zauważyłam. Mam dostęp do netu w kawiarence stąd brak czasu na wracanie do postów. Sprawdzę jeszcze gh, chociaż w kranie mam już twardawa. Zawsze zostaje jakiś zmiękczający wkład do filtra |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Czw 20:06, 19 Sty 2006 |
|
|
feleksc |
|
|
|
Dołączył: 28 Paź 2005 |
Posty: 560 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: WROCŁAW |
|
|
|
|
|
|
|
|
uwżaj żeby jej znowu za bardzo nie zmiękczyć,a w ogóle zobacz jak sie zachowują teraz jakpływają,żerują a jak po podmiance qwody na miekką
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon 18:44, 23 Sty 2006 |
|
|
maja |
|
|
|
Dołączył: 12 Sty 2006 |
Posty: 25 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: KATOWICE |
|
|
|
|
|
|
|
|
Obserwowałam - przekrewienia maja tylko dwa ale za to koszmarne, nasady płetw krwistoczerwone. No i z tych łuski najbardziej leciały i najmocniej się ocierały. Pływają na wsiakij słuczaj w kwaranttannie, bez podłoża. Nie jestem do końca przekonana co do tej twardości . Raz w tzw międzyczasie w zoologu z którego przyszły w zbiorniku z welonami objawiła się zaraza, Dwa, inne białasy też powinny to mieć a nie mają. Reszta ma łuski, nie ociera się i ogólnie cieszy welonowym życiem. Po dużej pomianie był dzień dzikiego seksu grupowego w akwa. teraz spokój.
Bede raportować co dalej. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Wto 14:45, 24 Sty 2006 |
|
|
feleksc |
|
|
|
Dołączył: 28 Paź 2005 |
Posty: 560 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: WROCŁAW |
|
|
|
|
|
|
|
|
Cytat: | Nie jestem do końca przekonana co do tej twardości |
odp.:
ok ja opisałem Tobie tylko swój przypadek,i swierdziłem również że moje nic sobie z tego nie robiły-wiodły długi żywot
woda ma znaczenie drugorzedne dla welon,prawd.podob. potrafią się w większości przystosować do różnych środowisk wodnych.
a co to takiego?
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Śro 18:17, 25 Sty 2006 |
|
|
maja |
|
|
|
Dołączył: 12 Sty 2006 |
Posty: 25 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: KATOWICE |
|
|
|
|
|
|
|
|
Wsjakij słuczaj - fonetycznie rosyjskie "na wszelki wypadek" lub coś zbliżonego:). Aha welonki z przekrwieniami odeszły do krainy wiecznych karasi. Gh 7/8 jak doczytałam jest uważane za miękką wodę. Chyba kupie sobie mikroskop - opisy rybich chorób są tak podobne, że bez wymazu nie razbieriosz (fon - nie poradzisz:). Na wsjakij słuczaj:). No i jednak trzeba po bożemu - nowa ryba 2 tyg w kwarantannie przed dorzuceniem do reszty ryb. Złaszcza, że taka kuracja baktopurem direktem w 500 l to rujnacja. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|