kto mi pomoże?

MarzenaS

Witam Wszystkich. Jestem tutaj "nowa". prosiłam o pomoc na innym forum ale lipa. Fajnie ,że znalazłam to, dedykowane wolonkom. Mam problem z jedną rybcią. Od czasu do czasu mała swiruje. Nie pływa prosto tylko z obrotami dookoła własnej osi. Trwa to kilka godzin i rybka wraca do normy. To już jej trzeci atak i znowu jej przeszło. Najczęściej leży wówczas na boku (za każdym razem myślę wówczas, że to juz agonia), jak płynie to ze śrubami ogólnie wyglada jakby z tego już nie miała wyjść. po kilku godzinach wszystko wraca do normy. Mała jest dziwnie zbudowana: brzuszek z jednej strony ma bardziej wypukły niż z drugiej. Nie mam pojecia, czy tak miała od kiedy ją kupiła. Akwarium ma 260 litrów, podmieniam wode regularnie, codziennie sprzatam dno z odchodów, są tam roslinki. tem wody 25 do 27 (akwarium długa kicha). Razem z welnkami sa skalary i glonojady. Usprawiedliwiając się welonki dostałam a były przeznaczone do oczka wodnego a wyladowały w moim baniaczku. Jedzonko mają zróznicowane. Ktos mi podpowie?

Nevada

podejrzewam, że może to byc związane z zaburzeniami błędnika. Ale co może być przyczyną? jedyne co widzę, to wysoka temperatura, ale nie chcę się mylnie wypowiadać.

feleksc

MarzenaS

Temperatury to ja nie obniżę. w sadzawce przy takim lecie jak w tym roku miałyby duzo cieplej (tak to sobie tłumaczę Smile

Mała znowu zachowuje się normalnie. Pływa, je... . Może wraz ze wzrostem proporcje wróca do normy. Nie mam pojecia czy je przekarmiam. Robię im jednodniowe głodówki, karmię dwa razy dziennie. niestety dobierają się tez do pokarmu skalarków. rzucam zielony groszek i on na dnie leży najdłużej ale jak wracam z pracy to jest zjedzony. Dziękuję wszystkim za pomoc