co im się mogło stać?

head-turning_girl

no więc dwa moje najpiękniejsze karasie umarły jeden po drugim w odstępie 3 dni. Jedna miała chyba rakowatość, a druga... no właśnie, nic nie miała. Zaczęły się kryć po kątach i zawisać nieruchomo nad powierzchnią wody, ogonem w dół. łapały też ciężko powietrze. nie zauważyłam jakichś specjalnych objawó chorobowych... co im mogło być??

achaa, no i przed ich śmiercią (tydzień przed) wymieniałam wodę, około 25%, ale po dłuższej przerwie - jakichś 3 tygodniach - nie miałam kompletnie czasu Sad

temperatura wciąż ta sama - 24 stopnie, Bogu dzięki już po upałach:D

i na koniec moje ostatnie pytanie, możecie mnie uznać za wariatkę ale cóż...

Czy to możliwe, żeby jedna rybka tak tęskniła za drugą, że umarła? ;>

dziadzio56

Witam!!!
Bez sekcji nie dowiesz się co było przyczyną, że Twoje rybki popłynęły do Krainy wiecznych łowów.
Moim zdaniem jedną z przyczyn mogła być woda. Zostały gwałtownie zmienione parametry wody (za długo nie podmieniana i za wielka jednorazowa podmiana 25% ) mogło to doprowadzić Twoje rybki do stresu (chowanie się po kątach zbiornika).
Moim zdaniem powinnaś sprawdzić parametry wody, którą dajesz do podmiany.
Pozdro!!!