| Brzuchem do góry i nastroszone łuski!!!!!!!! | |
Wysłany: Pią 14:03, 05 Paź 2007 |
|
|
KRÓLICZEK =O |
|
|
|
Dołączył: 05 Gru 2006 |
Posty: 33 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Warszawa |
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam serdecznie i pozdrawiam wszystkich forumowiczów ponownie prosząc o poradę.
Od kilku dni rybka unosiła się czasami brzuchem do góry. Jednak dzisiaj nie jest w stanie się obrócić. Poza tym zauważyłam, że ma nastroszone łuski.
Wiem, że w sprawie unoszenia to pewnie pęcherz pławny z którym co jakiś czas ma problem i jakoś sobie radzimy, ale o co chodzi z tymi łuskami?
Dzisiaj nic nie dostała jeść, a rano pływała normalnie (chociaż tak naprawdę to od dawna nie pływa normalnie - chodzi mi o to, że wogóle nie chce spływać nad dno, trochę zejdzie na dół i za chwilę znów ją wynosi)
Proszę pomóżcie i doradzcie.
Z góry dziękuję. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pią 15:43, 05 Paź 2007 |
|
|
Kociak |
|
|
|
Dołączył: 04 Lut 2006 |
Posty: 134 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Leżajsk |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Pią 15:59, 05 Paź 2007 |
|
|
feleksc |
|
|
|
Dołączył: 28 Paź 2005 |
Posty: 560 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: WROCŁAW |
|
|
|
|
|
|
|
|
mi tez sie wydaje ze to :
pęcherz pławny
jesli do góry brzuchem krązy nie tylko przy powierzchni
ale także w toni to moze to być błednik
a jesli do tego dochodza jeszcze nastroszone łuski
znaczy sie organizm osłabiony i chwyta jakieś
choróbsko
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pią 21:24, 05 Paź 2007 |
|
|
dziadzio56 |
|
|
|
Dołączył: 06 Maj 2006 |
Posty: 214 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam!!!!
U Twojej rybki wystąpiło zapalenie przewodu pokarmowego.
Objawy takie, jak wypychanie rybki pod powierzchnię wody, lub pływanie przy powierzchni do góry brzuchem, są związane ze stanami zapalnymi przewodu pokarmowego. Welonki mają przewód pokarmowy połączony z pęcherzem pławnym, a stany zapalne przewodu pokarmowego utrudniają im regulację ciśnienia powietrza w pęcherzu, co z koleji powoduje wypychanie rybek pod powierzchnię wody.
Odstające łuski świadczą o tym, że stan zapalny przewodu pokarmowego jest juz bardzo mocno rozwinięty. Być może wdały się już bakterie. Twoja rybka poprostu puchnie. Jest to bardzo zły objaw. Jeśli nie zastosujesz ostrego leczenia to musisz się przygotować na najgorsze.
W tej sytuacji jedynym lekarstwem będzie kompiel w silnym antybiotyku, którą należy stosować przez kilka dni.
Dokładnie wszystko jest opisane w Chorobach.
Pozdrowionka!!!! |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Sob 9:38, 06 Paź 2007 |
|
|
KRÓLICZEK =O |
|
|
|
Dołączył: 05 Gru 2006 |
Posty: 33 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Warszawa |
|
|
|
|
|
|
|
|
Jednakże z opisu zapalenia przewodu pokarmowego wynika, że wystepuje zaczerwienienie w okolicach odbytu i śluzowate odchode. U mojej rybci nie ma czegoś takiego.
Czy mogę spróbować 20 minutową kąpiel w roztworze soli kuchennej stosowaną przez kilka dni?
Czy antybityk można kupić w sklepie akwarystycznym?
Serdecznie dziękuję za pomoc i pozdrawiam. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Nie 20:48, 07 Paź 2007 |
|
|
dziadzio56 |
|
|
|
Dołączył: 06 Maj 2006 |
Posty: 214 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam!!!
Nie wszystkie objawy choroby występują jednocześnie. Jeżeli rybka ma drożny przewód pokarmowy, to będzie się wypróżniać. Jeśli po kupie widać cieniutką niteczkę, to już jest objaw, że przewód pokarmowy pracuje nieprawidłowo. Po stwierdzeniu takiego objawu, lub jakiegoś innego, który świadczy o chorobie przewodu pokarmowego powinno się rybce zastosować kilkudniową głodówkę( 3-4 dni), w tym czasie rybka powinna sama wyzdrowieć.
Natomiast zaczerwienienie w okolicach odbytu może, ale nie musi wystąpić przy infekcji bakteryjnej. Jest to już zadawnione zapalenie przewodu pokarmowego w które wdały się bakterie. Zaraz po tym rybka zaczyna mieć problemy z pływaniem.
Chora rybka, dopóki ma w miarę drożny przewód pokarmowy , to problemy z pływaniem występują okresowo (rano rybka pływa normalnie, a wieczorem, czy po jedzeniu zaczyna ją wypychać, albo pływa do góry brzuchem).
Jeśli wdały sie bakterie to jedynym ratunkiem jest antybiotyk (np. Baktopur, do kupienia w sklepie, stosować wg opisu na opakowaniu) i oczywiście głodówka przez kilka dni.
Sól kuchenna jest bardzo dobrym odkażalnikem w praktyce akwarystycznej, ale stosuje się ją raczej jako odkażalnik zewnętrzny( ciało rybki, roślinki, pokarm żywy), bo nie jest szkodliwa dla rybek. Są nawet opinie, że woda w akwarium dla welonek powinna być lekko zasolona.
Pozdro!!! |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon 10:24, 08 Paź 2007 |
|
|
KRÓLICZEK =O |
|
|
|
Dołączył: 05 Gru 2006 |
Posty: 33 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Warszawa |
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie wiem co się dzieje. Pojawiły się nitki śluzu i coś co mnie przeraziło. Moja rybka ma taki duży kapturek na głowie, taki prawie przezroczystu, wyglądający jak móżdżek (Widocznie taki gatunek) i teraz przez to, że pływa już trzeci dzień do góry brzuchem (dieta nic nie daje) cały ten kapturek jest nabiegnięty krwią, tak jakby w środku zbierał się ,,jagodowy kisiel". Koszmar.
Poddałam ją kąpieli w antybiotyku zakupionym w sklepie akwarystycznym ale bardzo niepokoi mnie jej kapturek. Wygląda jak by się rozpadał - tak dziwnie faluje, jak by się rozpuszczał (ale już nie jest nabiegnięty krwią)
Rybeczka nie je od czwartku i boję się, żeby za długo nie głodowała. Co mogę jej podać w takim stanie, kiedy pływa do góry brzuszkiem? |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon 22:12, 08 Paź 2007 |
|
|
dziadzio56 |
|
|
|
Dołączył: 06 Maj 2006 |
Posty: 214 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam!!!
Szukając odpowiedzi na Twoje problemy przeglądałem wszystkie posty jakie napisałaś. Stwierdziłem, że od początku u Twojej rybki występują problemy z przewodem pokarmowym. Pisałaś już o tym w grudniu i kwietniu.
Już wtedy zalecałem stosować głodówkę.
Rybka może nie jeść kilkanaście dni, i nie jest to szkodliwe dla jej zdrowia.
Rybki głodne są zdrowsze.
W naturze, chora rybka chowa się w ustronne miejsce aby nie stać się pokarmem dla innych ryb, przestaje jeść, co jest naturalną kuracją zaprogramowaną przez przyrodę.
W przypadku Twojej rybki zapalenie przewodu pokarmowego traw już dość długo, i wdały się do tego jeszcze bakterie, co spowodowało osłabienie orgznizmu. Teraz piszesz o krwawych wybroczynach na czapeczce. Tu podejżewam już atak pierwotniaków.
Przy odrobinie szczęścia, stosując dalsze kompiele w amtybiotyku i głodówkę, być może Twoja rybka wyzdrowieje.
Staraj się zapewnić jej optymalne warunki w zbiorniku, jest to bardzo ważne podczas kuracji.
Pisz na bieżąco o sytuacji.
Pozdro!!! |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Wto 6:44, 09 Paź 2007 |
|
|
KRÓLICZEK =O |
|
|
|
Dołączył: 05 Gru 2006 |
Posty: 33 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Warszawa |
|
|
|
|
|
|
|
|
Bardzo dziękuję za zainteresowanie i dobrą radę.
Co się tyczy wcześniejszych objawów to rzeczywiście były takie jak opisywałam, ale byłam także pewna, że jest to problem z pęcherzem pławnym dlatego stosowałam kilkudniową dietę po której wszystko wracało do normy.
Teraz jednak sytuacja zaczęła wyglądać inaczej i dlatego poważnie mnie to zaniepokoiło. Krew z kapturka ustąpiła, ale tak jak pisałam wcześniej, wygląda jak by się rozpuszczał - wydaje się żadszy w konsystencji, przez co sprawia wrażenie jakby się rozpadał, poza tym bardzo faluje pod wpływem jej ruchów.
Co się tyczy odchodów, to z braku pokarmu rybcia nie wypróżnia się, a nitkowaty śluz był pojedyńczym incydentem (zaczerwienienie odbytu nie nastąpiło).
Po zastosowaniu antybiotyku (wczoraj przed południem) już wieczorem była poprawa jeżeli chodzi o jej aktywność (nie siedziała osowiała w jednym miejscu tylko pływała w różne strony (oczywiście wciąż utrzymując się pod powierzchnią brzuchem do góry). Zaobserwowałam ponadto, że wyraźnie zeszła opuchlizna i rybcia wydaje się dużo chudsza. Łuski niestety są nadal troche nastroszone.
W instrukcji antybiotyku wyczytałam, że przy ostrych stanach można poddać ,,pacjenta" krótkotrwałej kąpieli (1 tabletka na 2 litry wody przez 30 min) jednakże trochę się obawiam tak silnego stężenia antybiotyku (normalne dawkowanie to 1 tabletka na 50 litrów wody).
Pisze Pan o nawet kilkunastodniowej głodówce, czy jednak jest to wskazane przy osłabieniu organizmu? Nie chciała bym, aby mi maleństwo zdechło z głodu.
Proszę mi jeszcze doradzić,
Czy przeprowadzić tą silniejszą kapiel?
Czy wciąż stosować głodówkę (obecnie trwa ona już 6 dni)
Pozdrawiam. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Śro 22:28, 10 Paź 2007 |
|
|
dziadzio56 |
|
|
|
Dołączył: 06 Maj 2006 |
Posty: 214 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam!!!
Dopuki rybka pływa do góry brzuchem nie dawaj żadnego pokarmu. Jeśli po którejś z kolei kompieli rybka zacznie pływać normalnie podaj jej pokarm roślinny, w niewielkiej ilości (brukuły, sałata, szpinak itp)
Stosowanie kompieli zależy od tego, czy dysponujesz innym zbiornikiem.
Antybiotyk w zbiorniku ogólnym całkowicie go wyjałowi.
Kompiel krótkotrwała jest przeznaczona tylko dla rybki która jest chora.Przeprowadza się ją w osobnym zbiorniku. Wtedy stężenie substancji czynnych jest większe,bo czas przebywania rybki w kompieli jest krótszy. Kompiel stosuje się raz dziennie.
W akwa ogólnym stosuje się kompiele długotrwałe, wtedy gdy problemy zdrowotne występują u większej ilości rybek, lub gdy w tym zbiorniku jest tylko jedna chora rybka. Szokda , aby zdrowe rybki poddawać niepotrzebnie kuracji antybiotykowej.
Pozdro!!!! |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Czw 14:03, 11 Paź 2007 |
|
|
KRÓLICZEK =O |
|
|
|
Dołączył: 05 Gru 2006 |
Posty: 33 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Warszawa |
|
|
|
|
|
|
|
|
Serdecznie dziękuję za wszelką pomoc i dobre rady. Niestety w tym przypadku było już za późno i rybeczka odeszła we wtorek późnym wieczorem.
Pozdrawiam i apeluję wiedziona doświadczeniem - Nie karmcie rybek nienamoczonym pokarmen, ani też nie ograniczajcie się tylko do jedzenia w płatkach. Zaserwujcie niekiedy swoim ulubieńcom trochę żywego jedzonka lub zieleninkę.
['] |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Czw 20:31, 11 Paź 2007 |
|
|
dziadzio56 |
|
|
|
Dołączył: 06 Maj 2006 |
Posty: 214 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam!!!
Przykro mi.
Sprawa była trochę zadawniona. Szybka reakcja na objawy związane z chorobą układu pokarmowego i problemów z pęcherzem pławnym dają szansę wyleczenia. W momęcie kiedy rybka zaczyna pływać do góry brzuszkiem jest już za późno. Sprawa z reguły kończy się śmiercią rybki.
No cóż. Życie płynie dalej.
Pozdro!!!! |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Forum Forum Karasie Ozdobne Strona Główna » Choróbska
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1
|
|
|
|